Aryna Sabalenka po raz kolejny pokazała niesamowitą wolę walki. Białorusinka odwróciła losy meczu z Coco Gauff i ostatecznie awansowała do finału w Wuhan, pokonując Amerykankę 1:6, 6:4, 6:4. Co to oznacza dla Igi Świątek i rankingu WTA? Poniżej wyjasniamy.
Sabalenka blisko detronizacji Świątek. Jak wygląda ranking WTA
Aryna Sabalenka miała na początku ogromne problemy z powstrzymanie naporu Coco Gauff. W pierwszym secie półfinałowego starcia Białorusinka przegrywała już 0:5, a ostatecznie udało jej się zdobyć tylko jednego gema. W drugiej partii wiceliderka rankingu zagrał już solidniej i przy pomocy rywalki, która popełniała masę niewymuszonych błędów wyrównała stan rywalizacji. W decydującej partii Sabalenka grała do pewnego momentu jak z nut. Pod koniec jednak nie potrafiła utrzymać nerwów na wodzy. Po pretensjach do dziewczynki podającej piłki posypała się jej gra. Wykorzystała to Gauff, która zaczęła odrabiać straty, wygrywając trzy kolejne gemy (4:4). Końcówka jednak znów należała do Białorusinki, która ostatecznie awansowała do finału w Wuhan.