Iga Świątek zakończyła zmagania podczas ostatniego w tym roku turnieju wielkoszlemowego po przegranej w ćwierćfinale US Open z Jessicą Pegulą. Polka nie wyjeżdża jednak z Nowego Jorku jakoś wyjątkowo smutna. W mediach społecznościowych przyznała, że podczas amerykańskiej imprezy dostała niesamowity prezent, zwróciła także uwagę na pewne niezbyt zdrowe danie, które od razu stało się dla niej prawdziwym hitem!
Porażka z Pegulą z pewnością nie była w planach naszej liderki rankingu WTA. Polka na osłodę dostała od organizatorów US Open całkiem niezły czek — awans do ćwierćfinału został wyceniony na 530 tys. dol. (ok. 2 mln 30 tys. zł). Oczywiście w przypadku Igi pieniądze nie są już najważniejsze. W końcu łącznie tylko na korcie zarobiła ponad 32 mln dolarów (ponad 124 mln złotych!).